Stanisław Wziątek z SLD chce by sprawą wycieku akt z tzw. afery podsłuchowej zajęła się sejmowa komisja do spraw służb specjalnych.

Poseł Sojuszu uważa, że reakcja służb i prokuratury na opublikowanie zdjęć z akt powinna być natychmiastowa. Wziątek zaznaczył, że komisja do spraw służb powinna uzyskać w tej sprawie informację od prokuratora generalnego, jak i od szefów służb. Zdaniem posła SLD, wyciek tych materiałów może mieć wpływ na sprawność funkcjonowania służb i całego systemu bezpieczeństwa państwa.

W jego opinii, publikacja akt ze śledztwa nigdy nie powinna się wydarzyć. "To jest największy skandal jaki może się przydarzyć w całym wymiarze sprawiedliwości i wszystkich organach ścigania" - stwierdził poseł. Zbigniew Stonoga opublikował w Internecie - jak twierdzi - akta śledztwa w sprawie tak zwanej afery podsłuchowej. Chodzi o ponad dwa tysiące stron dokumentów, dowodów ze śledztwa w tym adresów i numerów PESEL, a także zdjęć.