Ulicami polskich miast przejdą Marsze dla Życia i Rodziny. W tym roku jest ich 140. Organizatorzy zapowiadają, że będzie to wielkie rodzinne święto.

Tym razem idziemy pod hasłem „Rodzina - Wspólnota - Polska”- mówi IAR Jarosław Kniołek z Fundacji Centrum Wspierania Inicjatyw dla Życia i Rodziny - jeden z organizatorów marszu w Warszawie.

W tym roku inicjatorzy chcą zwrócić uwagę na problem dobrego wychowania i edukacji dzieci. Za to odpowiadają rodzice a szkoła powinna ich wspierać. W tym kontekście Jarosław Kniołek mówi też o lansowanych w Polsce autorytetach, które nie zawsze zachęcają do tego, co najlepsze.

Marsze to manifestacja przywiązania do wartości rodzinnych i szacunku dla życia ludzkiego od jego poczęcia do naturalnej śmierci. Dlatego organizatorzy chcą między innymi zbierać podpisy pod petycją o wycofanie pozwolenia na sprzedaż tabletek „Dzień po” 15. latkom. Zamierzają przypomnieć rządzącym, że rodzina jest instytucją szczególną i nie da się jej zastąpić. Powinna więc cieszyć się odpowiednim prestiżem i opieką władz.

Mieszkańcy stolicy są zaproszeni w samo południe przed pomnik Mikołaja Kopernika przy Krakowskim Przedmieściu. Stamtąd przejdą do ulicy Karowej, dalej Browarną do Parku Kazimierzowskiego. Tam zaplanowano Piknik Rodzinny. W programie są liczne zabawy i konkursy dla dzieci. Mamy dostaną też odzież dla swoich pociech. Maszerującym będzie towarzyszyła orkiestra Częstochowa Pipes and Drums grająca na dudach szkockich.

Warszawski Marsz przejdzie już po raz dziesiąty. Inne miasta mają krótszą tradycję lub dopiero zaczynają. Dziś na ulice wyjdą miedzy innymi rodziny z Lublina, Krakowa i Wrocławia.