Sprzeczne oświadczenia po rozmowie telefonicznej przywódców Francji, Niemiec, Ukrainy i Rosji.

Biuro prezydenta Ukrainy Petra Poroszenki poinformowało, że Władimir Putin zaakceptował możliwość rozmieszczenia sił pokojowych w Donbasie. Nie wspomina jednak o tym oświadczenie wydane po rozmowie przez Kreml. Głosi ono tylko, że przywódcy czterech państw odnotowali pewien postęp co do tego, jak zapewnić przestrzeganie zawieszenia broni i wycofanie ciężkiego sprzętu z rejonu konfliktu. Komunikat wydany przez Pałac Elizejski głosi natomiast, że przywódcy Francji, Niemiec, Ukrainy i Rosji uznali, że muszą ustać przypadki łamania zawieszenia broni i starcia. W związku z naruszaniem zawieszenia broni uznali także za konieczne wzmocnienie roli obserwatorów OBWE i wysłanie ich na nowe punkty obserwacyjne. Zgłosili także potrzebę zorganizowania w najbliższych dniach spotkania czterech zespołów Grupy Kontaktowej, zajmujących się bezpieczeństwem, odbudową, uchodźcami, sprawami politycznymi i gospodarczymi. O powołaniu tych zespołów mówi też komunikat Kremla.