Janusz Palikot chce Trybunału Stanu dla odpowiedzialnych za wybór dostawcy śmigłowców dla armii. Przetarg wygrało w pierwszym etapie francuskie konsorcjum Airbus Helicopters, teraz sprzęt będzie testowany. MON ocenił, że pozostali dwaj oferenci, czyli Sikorsky wraz z zakładami w Mielcu oraz świdnicka fabryka należąca do AgustaWestland, nie spełnili wymagań formalno - technicznych.

"To są skandaliczne decyzje i wietrzę w tym jakąś gigantyczną łapówkę" - ocenił w radiowej Jedynce Janusz Palikot, kandydat na prezydenta Twojego Ruchu. "Jeżeli my wydajemy tak gigantyczne pieniądze, 35 miliardów, na śmigłowce i na system rakietowy Patriot i nie wiążemy tego z polskim przemysłem, to jesteśmy najbardziej szalonymi ludźmi na świecie" - powiedział.

W opinii Janusza Palikota, należy zminimalizować wydatki na zbrojenia, a zwiększyć nakłady na gospodarkę i na kulturę. "Jak Polska będzie atrakcyjna gospodarczo czy kulturowo to będą nas bronić, a to że będziemy mieć trochę rakiet Patriot, to wychodzimy na naiwnych głupków. Śmieją się z nas" - powiedział Palikot. Jako przykład podał wypowiedź dyrektora FBI, który kilka dni temu obarczył Polaków i Węgrów współodpowiedzialnością za Holocaust.

"Gdyby minister Schetyna nie był miernym urzędnikiem to by zablokował kupno amerykańskich rakiet"- dodał Janusz Palikot. Rząd rekomendował dalsze negocjacje z amerykańskim konsorcjum Raytheon w sprawie zakupu zestawów rakietowych Patriot.

Umowa ma zostać podpisana w drugiej połowie przyszłego roku.