Tak wynika z ostatnich danych Organizacji Współpracy Gospodarczej i Rozwoju (OECD). Polska jest wśród krajów, które najmniej przyłączyły się do takiego wyniku.

W 2014 roku Unia Europejska wraz z krajami członkowskimi przeznaczyła na pomoc rozwojową ponad 58 miliardów euro czyli około 0,4 procent unijnego dochodu. Jak powiedział rzecznik Komisji Europejskiej Margaritis Schinas, Bruksela ma ambicje, by ten wskaźnik zwiększyć. "Komisja jest zdeterminowana do tego, by osiągnąć poziom 0,7 procent, by w ten sposób znacząco przyczynić się do realizacji strategii rozwojowej po 2015 roku"- powiedział rzecznik.

W roku ubiegłym najbardziej hojnymi państwami w Europie były Szwecja i Luksemburg, które na pomoc dla krajów najbiedniejszych przeznaczyły ponad 1 procent dochodu narodowego. Najniższy poziom - 0,08 procent - osiągnęły zaś Polska i Słowacja.
Rok 2015 - jak podkreśla Komisja - jest ważny dla pomocy międzynarodowej, ponieważ wygasają tzw. Milenijne Cele Rozwojowe , które stanowiły ramy dla współpracy rozwojowej w ostatnich kilkunastu latach. We wrześniu ma zostać przyjęta nowa strategia ONZ na rzecz walki z ubóstwem na świecie.