Hiszpańskie statki turystyczne organizujące rejsy po Morzu Śródziemnym nie będą na razie pływały do Tunezji. Przyczyną jest wczorajszy zamach terrorystyczny w Tunisie. Biura podróży informują, że część turystów zrezygnowało już z podróży do tego kraju.

Podczas rejsów po Morzu Śródziemnym port w Tunisie był zwykle ostatnim przystankiem przed powrotem do Hiszpanii. Również wczoraj zawinęły tam dwa hiszpańskie statki, które transportowały ponad 4 tysiące turystów.

Po zamachu terrorystycznym armatorzy zdecydowali, że co najmniej do końca kwietnia Tunezja zostanie wyłączona z morskich podróży.

Na lotnisku w Tunisie wylądował specjalny samolot, którym zostaną przetransportowane zwłoki zabitego w zamachu małżeństwa. Rejs sprezentowała im rodzina z okazji złotych godów. Tym samym samolotem wrócić ma do Hiszpanii małżeństwo, które przez ponad dobę ukrywało się w muzeum Bardo. Dla nich zaś wycieczka po morzu była podróżą poślubną.