Ukraina ma prawo się zbroić - mówi doradca prezydenta Roman Kuźniar. Gość radiowej Jedynki powiedział, że nasz wschodni sąsiad stał się obiektem agresji, więc ma prawo się bronić i sięgać po pomoc zgodną z Kartą Narodów Zjednoczonych. Doradca prezydenta dodał, że jeśli Kijów zwróciłby się do Polski o pomoc wojskową, należałoby to rozważyć. "Takie jest stanowisko prezydenta" - powiedział profesor Kuźniar.

Profesor Kuźniar odniósł się też do wczorajszej rezolucji Parlamentu Europejskiego, w którym wyraża on zaniepokojenie stanem rosyjskiej demokracji. Europosłowie apelują też do władz Rosji o zwrot Polsce wraku samolotu, który 10 kwietnia 2010 roku rozbił się pod Smoleńskiem. Doradca prezydenta powiedział, że postępowanie Moskwy w tej sprawie budzi zdziwienie. Jego zdaniem, albo mamy do czynienia z nieudolnością rosyjskich organów, albo ze złą wolą polityczną.

Propozycja podjęcia niezależnego międzynarodowego dochodzenia w sprawie katastrofy smoleńskiej została przez PE odrzucona.

Parlament Europejski wezwał także przywódców Federacji Rosyjskiej do zaprzestania „haniebnej propagandy i wojny informacyjnej wobec swoich sąsiadów i własnego narodu”. Posłowie zaapelowali do Rady o opracowanie jednolitej polityki wobec Rosji, zobowiązującej państwa członkowskie Unii do prezentowania wspólnego stanowiska.