W Wielkiej Brytanii zapadły dziś wyroki w pierwszych procesach muzułmanów oskarżonych o wyjazd na dżihad do Syrii. Dwaj muzułmanie otrzymali po 12 lat i 8 miesięcy więzienia za udział w walkach w Syrii. Trzeci, sądzony osobno - 4 lata za wyjazd na szkolenie w obozie wojskowym.

Obaj 22-letni muzułmanie z Birmingham, wyjechali do Syrii w maju zeszłego roku, informując rodziny o swoim zamiarze udziału w dżihadzie. W styczniu tego roku zostali aresztowani po powrocie na lotnisku Heathrow. Na ich odzieży wykryto ślady prochu strzelniczego, a w komórkach fotografie z kałasznikowami. Zdjęcia satelitarne pozwoliły ustalić, że wykonano je w pobliżu linii frontu w Aleppo w Syrii. Obaj przyznali, że wstąpili do syryjskiej odnogi al-Kaidy, Frontu al-Nusra.

W drugim procesie zapadł wyrok 4 lat na muzułmanina z Portsmouth, który wraz z czterema kolegami z tego samego miasta udał się zeszłym roku do Syrii. Pozostali dżihadyści podjęli walkę i dwóch z nich już zginęło, a trzeci odniósł rany. Ale 31-letni Mashudur Choudhury wrócił do kraju po zaledwie 17 dniach. W procesie wyszło na jaw, że nie ukończył szkolenia i został odrzucony w toku rekrutacji, albo sam uznał, że nie nadaje się na dzihadystę. Sędzia uznał jednak, że Choudhury zagroził bezpieczeństwu poublicznemu przez lata aktywnie propagując dżihad i rekrutując innych bojowników.