Poseł PiS Łukasz Zbonikowski zaprzecza, by były jakieś niejasności w jego rozliczaniu wyjazdów służbowych. Według tygodnika "Newsweek", Łukasz Zbonikowski jest na liście posłów, od których marszałek Sejmu zażądał wyjaśnień. Może to sugerować nieprawidłowości, wykryte podczas wewnętrznego audytu, badającego podróże parlamentarzystów.

"Moje sumienie jest czyste. Padłem ofiarą prasowej nagonki. Nie mam nic do ukrycia i odpowiem na wszelkie pytania marszałka" - oświadczył poseł Zbonikowski. Dodał, że marszałek ma prawo do pytań, a posłowie powinni na nie odpowiadać.

Na liście posłów, którzy muszą wyjaśniać szczegóły swoich podróży, był także poseł PiS Zbigniew Girzyński. Girzyński twierdzi, że w jego rozliczeniach żadnych nieprawidłowości nie ma, jednak wczoraj zrezygnował z członkostwa w klubie parlamentarnym Prawa i Sprawiedliwości oraz wystąpił z partii. Zawieszony na własną prośbę jako członek klubu został tez poseł PO Jan Kaźmierczak. W jego wypadku chodzi o rozliczenie wykazdu do Londynu. Wcześniej z Prawem i Sprawiedliwością w związku z nieprawidłowościami pożegnali się jej rzecznik Adam Hofman i jego dwa partyjni koledzy.