Przed zamojskim Sądem Okręgowym odbyła się rozprawa prezydenta Zamościa, Marcina Zamoyskiego przeciwko prezesowi PiS Jarosławowi Kaczyńskiemu. Podczas ubiegłotygodniowego spotkania z sympatykami partii w Zamościu Kaczyński powiedział, że Zamoyski "załatwił" sobie zwrot pałacu w Klemensowie z wojewodą.

Rozprawa odbyła się mimo nieobecności strony pozwanej. Prezydent Marcin Zamoyski, kandydat w II turze wyborów na prezydenta miasta powiedział po rozprawie, że wypowiedź Kaczyńskiego jest elementem negatywnej kampanii wyborczej. Swoją decyzję o złożeniu protestu tłumaczył tym, że jego zdaniem słowo "załatwił" jest rozumiane jednoznacznie negatywnie.

Sąd wyda orzeczenie jutro o 15:00. Prezydent Zamościa domaga się od Jarosława Kaczyńskiego stosownych przeprosin na łamach prasy i zapłaty 100 tys. zł zadośćuczynienia na rzecz Stowarzyszenia Pomocy Dzieciom Niepełnosprawnym 'Krok za Krokiem" w Zamościu.
Sprawa jest rozpatrzona w trybie wyborczym.