Kierownictwo PKW powinno podać się do dymisji - uważa Andrzej Rozenek. Rzecznik Twojego Ruchu i kandydat na prezydenta Warszawy uważa, że byłoby to honorowe rozwiązanie po problemach z przeliczaniem głosów.

Poseł Rozenek mówił w Trójce, że sędziowie PKW sami powinni wiedzieć co zrobić w takiej sytuacji. Polityk dodał, że rozumie skargi Komisji na niedostateczne finansowanie i inne problemy, ale w tych wyborach "zbyt wiele rzeczy się nie udało". Na dodatek, PKW sama obiecała, że system informatyczny będzie funkcjonował prawidłowo.

Zdaniem Andrzeja Rozenka, w czasie wyborów doszło do licznych nieprawidłowości i zawiódł nie tylko system, ale też organizacja. Między innymi nie wydrukowano wszystkich kart wyborczych, w tym tych z kandydatami Twojego Ruchu. Oprócz tego, worki z kartami do głosów były często rozerwane, a same karty wożono prywatnymi samochodami.

Rozenek mówił, że mimo niezbyt dobrego wyniku, jego ugrupowanie odniosło pewne sukcesy w samorządach - między innymi wprowadzając do niektórych swoich radnych. Przyznał jednak, że w tych wyborach siły lewicowe były w odwrocie. Jego zdaniem, tę sytuację mogłaby zmienić tylko wspólna lista ugrupowań lewicy.