Prezydent chwali Grzegorza Schetynę. Bronisław Komorowski po wysłuchaniu wystąpienia szefa MSZ podkreślał swoje zrozumienie dla wielu zapowiedzi działań. W Sejmie Grzegorz Schetyna mówił o zadaniach polskiej polityki zagranicznej w latach 2014-2015.

Wśród priorytetów nowego szefa polskiej dyplomacji prezydent wskazał na element kontynuacji działań rządu Donalda Tuska. "Również są ważne te elementy zrozumiałe, oczywiste, ale też kontynuacji idącej poprzez wystąpienia kolejnych ministrów spraw zagranicznych, kolejnych premierów" - powiedział prezydent. Jako przykład podał politykę sąsiedztwa, potwierdzenie zdecydowanego wsparcia dla Ukrainy, integralności i niepodległości terytorialnej, a także dla reform tego kraju.

Grzegorz Schetyna mówił, że bez wypowiedzenia wojny Rosja zakwestionowała zasadę nienaruszalności ukraińskich granic, a nasz wschodni sąsiad przechodzi trudną próbę. Wśród zagrożeń, które przez to powróciły wymienił widmo agresji zbrojnej, nieobliczalność mocarstwa, pogardę dla praw suwerennych narodów i ryzyko podziału kontynentu na strefy wpływów.