Jest za wcześnie, by ogłaszać datę wejścia Polski do strefy euro. Tak powiedział szef MSZ Grzegorz Schetyna podczas sejmowego przedstawiania informacji dotyczącej zadań polskiej polityki zagranicznej w latach 2014-2015.

Jak mówił, przed ogłoszeniem przyjęcia europejskiej waluty trzeba dokończyć reformowanie polskiej gospodarki i upewnić się, że unia walutowa jest stabilna i bezpieczna. Schetyna zastrzegł jednak, że decyzję o przystąpieniu do strefy euro podjęto już 10 lat temu i Polska się z niej nie wycofuje.
Szef polskiej dyplomacji mówił też o nowej unijnej perspektywie finansowej. Powiedział, że pozwoli ona zrealizować kolejne projekty modernizacyjne i podniesie poziom życia Polaków. Wymierną oznaką tego - jak powiedział Schetyna - będzie rosnący polski PKB na mieszkańca. "Chcemy, by w 2020 roku osiągnął on 75 procent średniej unijnej" - mówił polityk.

Grzegorz Schetyna odniósł się też do projektu wspólnej europejskiej polityki energetycznej. Powiedział, że energia pozostała instrumentem nacisku politycznego, co pokazał kryzys ukraiński. Jak dodał szef MSZ, polska koncepcja unii energetycznej jest dziś jednym z priorytetów nowej Komisji Europejskiej, co - w jego opinii - wzmacnia bezpieczeństwo Polski i pozostałych państw członkowskich.