Były prezydent odniósł się do kryzysu ukraińskiego przy okazji gali promującej Polskę w Parlamencie Europejskim.

Jego zdaniem obecna sytuacja na Wschodzie jest bardzo niebezpieczna.

- Przecież kiedy Ukraina oddawała broń nuklearną mocarstwa dały gwarancję niepodzielności terytorialnej Ukrainie i on (Putin) to podważył, zerwał te porozumienia więc to jest wypowiedź wojenna , wojnę wypowiedział światu - powiedział były prezydent.

Jak dodał, rosyjski prezydent "stosuje niedozwolone metody".

- Europa i świat są odpowiedzialni więc unikają konfrontacji, a on z tym swoim złomem zbrojeniowym napiera, bardzo niebezpieczna sytuacja, musimy być tylko solidarni i dobrze odpowiadać - powiedział Lech Wałęsa.

Podczas wieczoru galowego w Parlamencie Europejskim świętowano m.in. 25-lat wolnej Polski. Były prezydent pytany przez dziennikarzy o ocenę tych ponad dwóch dekad powiedział, że w tym czasie, w naszym kraju można było osiągnąć więcej.

- Gdyby ktoś mi powiedział wcześniej nie uwierzyłbym, musiałby mnie zmaltretować żebym uwierzył, że dożyję takiej Polski, ale jak teraz z kolei patrzę ile rzeczy nie wykorzystaliśmy, albo źle wykorzystaliśmy to nie jestem zadowolony, więc mamy tu klasyczne "za a nawet przeciw" - powiedział Wałęsa.

Oprócz 25-lecia wolnej Polski, podczas brukselskiej gali odnotowano także inne jubileusze: 5 lat unijnych projektów promocyjnych realizowanych przez Polską Organizację Turystyczną oraz 10-lat Polski w Unii Europejskiej .