Rosyjski deputowany chce karać kraje stosujące reeksport surowców energetycznych. Władimir Gutieniew przygotowuje projekt ustawy, która zobowiąże rosyjskie koncerny do odcięcia dostaw gazu lub ropy, do krajów „dłużników”. Taki sam los miałby spotkać państwa odsprzedające paliwo odbiorcom zadłużonym wobec Rosji.

W opinii Gutieniewa, w ten sposób przywrócona zostanie sprawiedliwość w handlu surowcami energetycznymi. Rosyjski deputowany już wcześniej wystosował w tej sprawie zapytanie do kierownictwa Gazpromu. Chodziło przede wszystkim o rewers gazu dla Ukrainy.

W odpowiedzi, wiceszef koncernu Aleksiej Miller poinformował, że "Polska, Węgry i Słowacja wyeksportowały na Ukrainę ponad 1 miliard 700 milionów metrów sześciennych błękitnego paliwa". Wiceprezes Gazpromu zauważył, że jego firma nie ma technicznych możliwości, aby zapobiegać takiemu procesowi. Dodał też, że obowiązujące kontrakty z państwami Unii Europejskiej nie zabraniają reeksportu.

Wcześniej rzecznik Gazpromu Siergiej Kuprianow powiedział Polskiemu Radiu, że jego firma nie stosuje żadnych restrykcji wobec Polski i innych krajów za rewers na Ukrainę. Rosyjskie media odnotowały również, że od 1 października obowiązuje umowa między Kijowem a norweskim koncernem Statoil, na dostawę 4 miliardów metrów sześciennych gazu rocznie.