Sejm kończy wakacje. Podczas rozpoczynającego się w środę posiedzenia, premier Donald Tusk ma przedstawić plany rządu na najbliższe miesiące.

Jesień zawsze jest czasem przygotowania planu budżetowego i związanych z nim priorytetów - mówi Informacyjnej Agencji Radiowej Andrzej Halicki. Zdaniem polityka PO, taką sprawą jest kwestia wydatków na obronność - do 2% PKB. Halicki mówi też o projektach dotyczących polityki społecznej, służby zdrowia, uregulowania kwestii in-vitro, czy pomocy dla sadowników dotkniętych rosyjskim embargiem na żywność pochodzącą z Unii Europejskiej.

Politycy PSL-u mają nadzieję, że zanim premier opowie o rządowych planach, dojdzie do spotkania koalicyjnego. Myślę, że na tym spotkaniu będą omówione ważne dla nas projekty - mówi IAR rzecznik partii Krzysztof Kosiński. Dla PSL-u ważna jest sprawa kwotowej waloryzacji rent i emerytur, przyspieszenie prac nad projektem o odnawialnych źródłach energii oraz kwestia zwiększania nakładów na inwestycje samorządowe.

Wincenty Elsner z Twojego Ruchu liczy, że zakończone zostaną prace na projektami dotyczącymi in-vitro i związków partnerskich. Polityk przekonuje, że obie sprawy mają być testem dla rządu i Platformy Obywatelskiej. Okaże się, czy czy zwycięży chęć zrolowania tych tematów na kolejną kadencję - mówi.

Szef klubu PiS Mariusz Błaszczak ma tylko jedno oczekiwanie od rządu Donalda Tuska - dymisję. Zapowiedź kolejnych zobowiązań premiera kojarzy mu się z Kabaretem Moralnego Niepokoju. Polityk przypomina, że podobnych zapowiedzi było już wiele.

Premier miałby przedstawić rządowe plany w środę. O przyjęcie takiego punktu obrad marszałek Sejmu Ewa Kopacz zamierza wnioskować podczas posiedzenia Konwentu Seniorów.