W radiowej Jedynce Bogdan Borusewicz mówił, że jest szansa, by Komisja Europejska wsparła Polskę w obliczu rosyjskich sankcji wobec naszych owoców i warzyw. Marszałek zaznaczył, że sytuacja na wschodzie wpływa na naszą gospodarkę nie tylko dla tego, że Rosja przestała kupować nasze owoce i warzywa, choć my cały czas sprowadzamy stamtąd np. węgiel.
To też słabnący rubel i spadek siły nabywczej Rosjan - mówił Borusewicz. Marszałek dodał, że wpływ załamania rosyjskiej waluty widać choćby po mniejszej liczbie rosyjskich turystów, którzy do tej pory robili zakupy w rejonach objętych małym ruchem granicznym - w województwie pomorskim i warmińsko-mazurskim.