Niemiecka prasa krytycznie ocenia efekty wczorajszego spotkania unijnych szefów dyplomacji w sprawie sytuacji na Ukrainie. Komentatorzy określają jako śmieszną postawę Francji, która nie zamierza wycofać się z umowy na dostarczenie Rosji nowoczesnego okrętu wojennego.

Komentator "Sueddeutsche Zeitung" pisze, że Europa ciągle grozi Rosji, ale nic nie robi. Jak czytamy, taka taktyka się nie sprawdziła. Władimir Putin osiągnął wszystkie cele na Ukrainie, a w ubiegłym tygodniu w katastrofie malezyjskiego samolotu życie straciło ponad 200 Europejczyków. Dlatego konieczne jest europejskie embargo na dostawy broni do Rosji i poważne sankcje gospodarcze.

Komentator gazety pisze, że prezydent Francji, który nadal chce sprzedać Moskwie okręt wojenny ośmiesza swój kraj i całą Europę. W podobnym tonie utrzymany jest komentarz we "Frankfurter Allgemeine Zeitung”. Jego autor nie bez ironii pisze, że na szczęście Francja sprzedaje Rosji tylko okręt, a nie rakiety obrony przeciwlotnicznej. Z punktu widzenia Ukraińców i innych wschodnich Europejczyków jest to jednak dozbrajanie agresywnej siły co w obecnej sytuacji trudno jest zrozumieć - czytamy we Frankfurter Allgemeine Zeitung”.