Czarne skrzynki pasażerskiego boeinga, który w czwartek został zestrzelony nad wschodnią Ukrainą, przekazane holenderskim śledczym. Informuje o tym rząd Holandii. Czarne skrzynki przekazali Holendrom malezyjscy eksperci, którzy ubiegłej nocy otrzymali je od prorosyjskich separatystów. Według Malezyjczyków na skrzynkach są tylko nieznaczne ślady uszkodzeń. Eksperci obawiali się, że przetrzymywane przez kilka dni przez separatystów urządzenia trafiły do Moskwy, gdzie ingerowano w ich zawartość.

Holandia przewodzi międzynarodowemu zespołowi ekspertów, który bada katastrofę. Czarne skrzynki mają trafić teraz do Farnborough w Wielkiej Brytanii, gdzie znajduje się Ośrodek Badania Wypadków Lotniczych brytyjskiego rządu. Tam zostaną odczytane znajdujące się na skrzynkach dane.

Czarne skrzynki rejestrują parametry lotu oraz rozmowy prowadzone przez pilotów i załogę samolotu między sobą i z kontrolerami lotów.

Dziś do Holandii przyleci pierwszy wojskowy samolot transportowy z ciałami ofiar katastrofy. Wczoraj ciała zostały przetransportowane pociągiem-chłodnią z miejscowości Torez, gdzie spadł Boeing, do Charkowa.

Na pokładzie Boeinga 777 malezyjskich linii lotniczych znajdowało się 298 osób. Wszyscy zginęli. Samolot leciał z Amsterdamu do Kuala Lumpur. Większość ofiar to Holendrzy.