Holandia przewodzi międzynarodowemu zespołowi ekspertów, który bada katastrofę. Czarne skrzynki mają trafić teraz do Farnborough w Wielkiej Brytanii, gdzie znajduje się Ośrodek Badania Wypadków Lotniczych brytyjskiego rządu. Tam zostaną odczytane znajdujące się na skrzynkach dane.
Czarne skrzynki rejestrują parametry lotu oraz rozmowy prowadzone przez pilotów i załogę samolotu między sobą i z kontrolerami lotów.
Dziś do Holandii przyleci pierwszy wojskowy samolot transportowy z ciałami ofiar katastrofy. Wczoraj ciała zostały przetransportowane pociągiem-chłodnią z miejscowości Torez, gdzie spadł Boeing, do Charkowa.
Na pokładzie Boeinga 777 malezyjskich linii lotniczych znajdowało się 298 osób. Wszyscy zginęli. Samolot leciał z Amsterdamu do Kuala Lumpur. Większość ofiar to Holendrzy.