Schulz podkreślał, że powinni oni wytypować więcej kobiet na stanowisko komisarzy. Na razie państwa członkowskie proponują głównie mężczyzn.
"Obecnie mamy 9 kobiet komisarzy. Parlament na pewno nie będziemy zabiegał o to by wprowadzić parytet w Komisji, ale myślę wszyscy w Parlamencie będą się sprzeciwiali temu, by w nowej Komisji było mniej niż 9 kobiet. To mniej niż 1/3 całej Komisji. Nie sądzę, żebyśmy byli gotowi zaakceptować Komisję z mniejszą liczbą kobiet. " - powiedział Schulz.
Także Jean Claude Juncker, który został wybrany szefem przyszłej Komisji jest za tym, aby w jego gabinecie było przynajmniej 9 przedstawicielek płci pięknej. Kobiety, które obecnie pełnią funkcję komisarzy apelowały niedawno do Junckera, by powołał przynajmniej 10 kobiet do nowego kolegium.