- Jako premier mianuję Radosława Sikorskiego ministrem spraw zagranicznych i nie będę wchodził do jego ministerstwa - powiedział reporterowi telewizji Superstacja prezes Nowej Prawicy Janusz Korwin-Mikke.

Skomentował w ten sposób deklarację szefa MSZ, który zapowiedział, że dopóki jest ministrem, Korwin-Mikke nie ma wstępu do MSZ. - Odnoszę wrażenie, że pan Boni stał się bohaterem, nie wiadomo dlaczego - dodał Korwin-Mikke.

- W żadnym normalnym kraju by nie przyjmowano takich ludzi jak pan Boni. Zwłaszcza po tym incydencie byliby spaleni w towarzystwie - powiedział Korwin-Mikke reporterowi Superstacji.