Polska dyplomacja spisała się na trójkę. Tak podział stanowisk w Parlamencie Europejskim ocenia Specjalista do spraw międzynarodowych, Piotr Wawrzyk. Ryszard Czarnecki z PiSu został wiceprzewodniczącym Europarlamentu. Deputowani dokonali też podziału miejsc w dwudziestu komisjach parlamentarnych.

Ekspert z Uniwersytetu Warszawskiego krytykuje postawę rządzącej koalicji, której nie udało się uzyskać znaczących stanowisk. "To jest totalna klęska naszej dyplomacji, negocjatorów i premiera Donalda Tuska"- twierdzi Piotr Wawrzyk. Specjalista do spraw międzynarodowych przypomina, że w poprzednie kadencji koalicja PO-PSL mając podobną siłę, miała więcej przedstawicieli na ważnych stanowiskach.

Gość Polskiego Radia 24 docenił za to nominację Ryszarda Czarneckiego na stanowisko wiceprzewodniczącego Parlamentu Europejskiego. Według Piotra Wawrzyka Prawo i Sprawiedliwość o unijne stanowiska zabiega lepiej niż Platforma Obywatelska z Polskim Stronnictwem Ludowym.

Według nieoficjalnych informacji, europosłowie PO-PSL obejmą stanowiska przewodniczących trzech komisji w Parlamencie Europejskim - komisji przemysłu, badań i energii, komisji rolnictwa oraz spraw konstytucyjnych. Przewodnictwo komisji przemysłu, badań i energii obejmie na dwa i pół roku poseł Jerzy Buzek, a w drugiej części kadencji zastąpi go poseł Janusz Lewandowski - obaj z PO. Komisją rolnictwa prawdopodobnie pokieruje poseł Czesław Siekierski z PSL, zaś na czele komisji spraw konstytucyjnych stanie poseł Danuta Huebner.