Ewa Kopacz zarzuca posłom opozycji obłudę - w ten sposób marszałek Sejmu komentuje wnioski o wcześniejsze zakończenie kadencji izby w związku z aferą taśmową.

Kopacz mówiła, że nie chciałaby, aby politycy "wpisywali się w scenariusz" napisany przez kogoś innego (chodzi o autora nagrań - red.). Zdaniem Kopacz cały Sejm, w tym opozycja, powinien wykazać się rozsądkiem. W opinii marszałek Sejmu niektórych polityków dotknął "cud niepamięci", a mówiąc prościej - obłuda.

Zdaniem marszałek Sejmu, najważniejsze jest znalezienie tego, który doprowadził do tej sytuacji. W jej opinii, każdemu komu zależy na Polsce, będzie też zależeć na odnalezieniu sprawcy. Ewa Kopacz dodała, że premier może w tej sprawie liczyć na bezwarunkowe poparcie PO.

25 czerwca o godzinie 15 w Sejmie premier przedstawi informację na temat afery taśmowej. Po nim przewidziane są 10-minutowe wystąpienia klubów. Następnie posłowie będą mogli zadawać pytania premierowi - ten punkt obrad będzie trwał do momentu, aż wszyscy, zainteresowani posłowie zadadzą pytania szefowi rządu. W związku z tym posiedzenie Sejmu może potrwać nawet do 2 w nocy.