Udar mózgu był przyczyną śmierci 3-letniej dziewczynki, którą ojciec zostawił w zamkniętym samochodzie na parkingu w Rybniku - poinformowało TVP Info.

- Otrzymaliśmy wstępne wyniki badań sekcji zwłok 3-letniej Oliwii. Wyniki te wskazują, że przyczyną zgonu był udar cieplny, spowodowany przegrzaniem organizmu na wskutek działania wysokiej temperatury, panującej w zamkniętym samochodzie - poinformował Jacek Sławik z prokuratury w Rybniku w rozmowie z TVP Info.

Według wstępnych ustaleń ojciec dziecka miał je zawieźć do przedszkola, ale prawdopodobnie o tym zapomniał i zostawił dziecko w samochodzie. Mężczyzna nie został jak dotąd przesłuchany - jest w szoku i przebywa na obserwacji w szpitalu.

Trzylatka spędziła w rozgrzanym aucie osiem godzin. Kiedy ojciec wrócił do samochodu i zauważył, że pozostawił w nim dziecko, bezskutecznie próbował reanimować dziewczynkę. Dziecko prawdopodobnie zmarło kilka godzin wcześniej.