„Te wybory pokazały, że każdy głos się liczy. Podobnie może być w wyborach parlamentarnych. Stąd apel do Grzegorza Schetyny i jemu podobnych, żeby następnym razem takie słowa przemyśleć” - mówi Paweł Graś o byłym marszałku sejmu Grzegorzu Schetynie, który przed wyborami skrytykował m.in. wpisanie na listy PO Michała Kamińskiego byłego polityka PiS.

Gość Kontrwywiadu RMF FM określa słowa Schetyny, jako „nieroztropne” i twierdzi, że „następnym razem należy się zastanowić - zanim się coś powie”. „Od wszystkich w PO oczekujemy jedności” - tłumaczy. Paweł Gras dementuje pogłoski o propozycji dla polityka PO. „Grzegorz Schetyna nie będzie ambasadorem w Moskwie, ani z tego co mi wiadomo w żadnym innym kraju” - tłumaczy. „Choć moim zdaniem, świetnie by się nadawał” - dodaje.

Czy Schetyna znajdzie się na listach w wyborach parlamentarnych? „To pieśń dalekiej przyszłości” - mówi Paweł Graś w RMF FM. Sekretarz generalny PO zapowiada partyjną dyskusje na temat prezydentury Wrocławia. „Będzie dyskusja w dolnośląskiej PO, ale przypominam, że Jacek Protasiewicz szedł do wyborów pod hasłem pogodzenia się z Rafałem Dutkiewiczem. Wiele osób wciąż myśli, że prezydent Wrocławia jest z PO” - tłumaczy.

„O młodych ludzi należy dbać. Premier w odruchu serca chciał przekazać Marysi kwiaty. Marysia kwiatów nie chciała” - tłumaczy incydent z licealistką. „Jest nadzieja, że kwiaty skłonią Marysię do przemyśleń na temat poglądów, które zdążyła sobie zbudować” - dodaje.

„Niech Pana generała sądzi Bóg i historia. Dobrze, że mamy tą uroczystość już za sobą” - mówi gość RMF FM. „Decyzja, żeby położyć generała z towarzyszami była optymalną. Na miejscu PiS byłbym bardziej wstrzemięźliwy” - tłumaczy pytany o głosy krytyki. „Premier od samego początku zapowiedział, że nie weźmie w nim udziału”. „Widocznie nie czuł takiej potrzeby” - tłumaczy Graś w RMF FM.