Sprawa Deklaracji Wiary Lekarzy Katolickich wywołuje gorący spór wśród polityków z prawego i lewego skrzydła. Podpisanie dokumentu przez trzy tysiące osób to dla jednych zagrożenie dla życia ludzkiego, a dla drugich - ochrona Polski przed laicyzacją.

Dokument głosi m.in., że ludzkie ciało i życie są święte i nietykalne od poczęcia do naturalnej śmierci.

W obronie lekarzy, którzy go podpisali, stanął Jacek Kurski z Solidarnej Polski. W radiowej Trójce mówił, że "jeśli w przypadku poczucia naruszenia sumienia przez lekarza wskazuje on natychmiast innego, bez uszczerbku dla udzielenia pomocy, to nie ma powodów, aby to kwestionować".

Podobne zdanie w tej kwestii ma Joachim Brudziński z Prawa i Sprawiedliwości. Lekarzy, którzy podpisali Deklarację, poseł PiS nazwał dzielnymi. Mówił, że zrobili to w obronie pacjentów, którzy są zagrożeni "relatywizmem i szaleństwem".

Wśród przeciwników decyzji lekarzy o podpisaniu Deklaracji jest Henryk Wujec z Kancelarii Prezydenta. Polityk uważa, że ich postanowienie może stanowić zagrożenie dla pacjentów. "To uzurpacja, nadużycie, wykroczenie poza prawo Boże" - stwierdził. Dodał, że w jego opinii jest to "czyn polityczny".

Rafał Grupiński, przewodniczący klubu parlamentarnego PO jest zdania, że Deklaracja to przejaw "fanatycznego" wprowadzania do życia świeckiego elementów wiary. Stwierdził, że jest "skonfundowany" poziomem intelektualnym ludzi, którzy podpisali dokument. Polityk przypomniał, że lekarze mogą już powoływać się na klauzulę sumienia, zgodnie z którą mają prawo powstrzymać się od wykonania świadczeń zdrowotnych niezgodnych z ich sumieniem.

Jerzy Wenderlich z SLD uważa, że sprawą powinny zainteresować się prewencyjnie wymiar sprawiedliwości i prokuratura. W jego opinii, należy również porozmawiać z dyrektorami szpitali i upewnić się, że działanie ich podwładnych nie wpłynie negatywnie na pacjentów.

Z apelem Jerzego Wenderlicha o skierowanie sprawy do prokuratury nie zgadza się Andrzej Rozenek z Twojego Ruchu. Poseł jest jednak zdania, że Polska powinna przyjrzeć się rozwiązaniom, które zastosowała w podobnej sprawie Wielka Brytania. "Jeżeli jakikolwiek lekarz uważa, że dla niego religia jest ważniejsza od nauki, to nigdy nie zrobi specjalizacji w Wielkiej Brytanii" - powiedział polityk. Członek Twojego Ruchu stwierdził, że Polska powinna postępować tak samo. "Jeśli ktoś uważa, że religia jest dla niego ważniejsza, to pewnych zawodów nie powinien wybierać" - podsumował.

Głos w sprawie zabrał też Jarosław Kalinowski. Poseł PSL, podobnie jak Henryk Wujek twierdzi, że Deklaracja Wiary Lekarzy Katolickich może być problemem i zagrożeniem dla pacjentów.

Około trzech tysięcy osób, lekarze różnych specjalności i studenci medycyny, podpisało Deklarację Wiary Lekarzy Katolickich. Inicjatorką powstania dokumentu jest dr Wanda Półtawska, przyjaciółka i wieloletni współpracownik Karola Wojtyły.