- Ja znałem generała Jaruzelskiego, ja jestem pełen emocji. Dla mnie umarł człowiek, którego szanowałem, szanuję i będę szanował - podkreślił w TVN24 Czarzasty, który podkreślił, że jest zadowolony iż były I sekretarz KC PZPR, współautor stanu wojennego i pierwszy prezydent III RP zostanie pochowany na warszawskich Powązkach (czemu sprzeciwia się m.in. IPN i PiS). - Był prezydentem Polaków bez względu, w jaki sposób został wybrany, również głosami opozycji - przypomniał polityk SLD.
Czarzasty zapewnił, że będzie obecny na pogrzebie gen. Jaruzelskiego. Stwierdził przy tym, że "niedobrze, że na pogrzebie nie będzie premiera Tuska". - To dosyć małostkowe - ocenił. - Zawsze w takich chwilach myślę o tym, że każdy z nas umrze. Więc Tusk też musi się zastanowić, kto na jego pogrzeb przyjdzie. Tworząc fakty niebycia premiera, albo bycia prezydenta tworzy się zwyczaje. Zwyczaje można tworzyć pięknie - dodał.