Nigeryjskie wojsko zna miejsce przetrzymywania ponad dwustu porwanych uczennic. Głównodowodzący armii Marshal Alex Badeh wykluczył jednak użycie siły w celu ich uwolnienia. Nie ujawnił również, gdzie znajdują się dziewczynki.

Uczennice z jednej z wiosek na północnym wschodzie kraju porwali ponad miesiąc temu porwali islamiści z ugrupowania Boko Haram. Porywacze chcieli wymienić je na siedzących w więzieniach współtowarzyszy. Władze nie zgodziły się jednak na stawiane przez nich warunki.

Boko Haram to islamistyczna sekta, która chce wprowadzić w całej Nigerii muzułmańskie prawo szariatu. Bojownicy porwali dziewczynki prawdopodobnie by zademonstrować sprzeciw wobec edukacji kobiet.

W apele o uwolnienie uczennic włączyli się m.in. papież Franciszek, aktorka Angelina Jolie, amerykańska pierwsza dama Michelle Obama i brytyjski premier David Cameron.