Do poniedziałku Sąd Apelacyjny w Warszawie wstrzymał wydanie postanowienia w sprawie kontrowersyjnej wypowiedzi Janusza Korwin-Mikkego. Chodzi o jego słowa, że nie ma dowodów na to, iż Hitler wiedział o Holokauście. Poinformował o tym dziennikarzy Paweł Kowal.

Przewodniczący Rady Politycznej Polski Razem Jarosława Gowina dodał, że w ten sposób sąd nie wywiązał się z 24-godzinnego terminu, w którym powinien takie postanowienie wydać, więc z winy sądu nie będzie dziś rozstrzygnięcia na zażalenie” ugrupowania.

Cztery dni temu lider Nowej Prawicy powiedział w jednym ze studiów telewizyjnych, że nie ma dowodów na to, że Hitler wiedział o Holokauście. Następnego dnia politycy Polski Razem Jarosława Gowina złożyli do sądu pozew w trybie wyborczym. Domagali się w nim, by sąd zakazał rozprzestrzeniania tej nieprawdziwej- ich zdaniem - informacji. Chcieli też, by Janusz Korwin Mikke sprostował swoją wypowiedź.

Wczoraj Sąd Okręgowy oddalił pozew Polski Razem w tej sprawie uznając, że słowa Korwin-Mikkego nie miały charakteru wyborczego ani nie były agitacją wyborczą. Jednocześnie sąd uznał, że pozwany przekazał nieprawdziwą informację, co dla każdego Polaka i Europejczyka jest rzeczą oczywistą.