Portugalia potrafi, a Polska nie. Europoseł Ryszard Czarnecki skrytykował rząd Donalda Tuska za brak troski o polskich przedsiębiorców. Jako przykład do naśladowania podał rząd portugalski, który w Unii potrwafił wystarać się o status owocu dla marchewki.

Jednym z dowodów na to, że polski rząd nie dba o polskie firmy jest według europosła PiS zakup pendolino. Zamiast włoskiego pociągu można było zamówić 60 zestawów pociągów szybkobieżnych w jednej z polskich firm - powiedział Ryszard Czarnecki podczas konferencji w Sejmie. Rząd gnębi jego zdaniem polskich przedsiębiorców niczym zła macocha Kopciuszka.

Zarzucił obecniej koalicji, że prefereruje międzynarodowe korporacje i banki, z których większość jest w obcych rękach, a także wielkie sieci handlowe niepłacące podatków. Jednocześnie jego zdaniem "łoi" małe i średnie polskie firmy, co generuje większe bezrobocie i emigrację. Według Ryszarda Czarneckiego polscy przedsiębiorcy powinni w niedzielę pokazać rządowi żółtą kartkę i tym sposobem dać mu impuls do działania.