Unia Europejska źle zdaje ukraiński egzamin - uważa Anna Fotyga, była minister spraw zagranicznych. Podkreśliła, że UE powinna stosować wszystkie skuteczne sankcje skierowane bezpośrednio i precyzyjnie "jak skalpel" w interesy Rosji, która prowadzi politykę neoimperialną.

Anna Fotyga skrytykowała w radiowej Trójce zaproszenie Władimira Putina przez prezydenta Francji Hollande'a na obchody 70. rocznicy lądowania aliantów w Normandii. "Ten krok buduje prestiż prezydenta Federacji Rosyjskiej na arenie międzynarodowej" - podkreśliła Anna Fotyga. Dodała, że dyplomacja francuska ma wiele możliwości, by wycofać się z tego niezręcznego zaproszenia.

Gość radiowej Trójki odniosła się też do pomysłu organizacji roku Polski w Rosji i Rosji w Polsce. Jej zdaniem, w sytuacji rosyjskiej agresji na Ukrainę nie ma sensu zajmować się polityką, którą przez ostatnie siedem lat błędnie uprawiał polski rząd. Dodała, że nie należy odsuwać na bok trudnych spraw w relacjach polsko-rosyjskich i promować tych, które nie budzą kontrowersji. Te "nie budzące kontrowersji sprawy" to tak naprawdę jest duża siła Rosji w oddziaływaniu na polską opinię publiczną - dodała Anna Fotyga.