Referendum konstytucyjne razem z wyborami prezydenckimi 25 maja. Tego domaga się mer Doniecka Ołeksandr Łukianczenko, do którego przyjechał dziś premier Ukrainy, Arsenij Jaceniuk.

Na spotkaniu z Jaceniukiem Łukianczenko wyraził wolę do przeprowadzenia referendum między innymi w sprawie federalnego ustroju Ukrainy. Zakładałby on większą autonomię regionów i - tym samym - mniejszą zależność od władz w Kijowie. Jego zdaniem, należałoby także uregulować kwestię języka rosyjskiego - w ten sposób, by przyznać mu większe uprawnienia, zwłaszcza we wschodnich regionach Ukrainy.

Zdaniem Łukianczenki, referendum pomogłoby rozwiązać wiele problemów i oddaliłoby zagrożenie bojkotu wyborów prezydenckich. W jego opinii, władze powinny opublikować plan działań w tej sprawie. Dziś upłynęło 48-godzinne ultimatum ukraińskiego MSW wobec separatystów na wschodzie kraju. Nie opuścili oni jednak zajmowanych budynków w Doniecku i Ługańsku. Separatyści są uzbrojeni i domagają się referendum w sprawie przyłączenia do Rosji.