SLD proponuje uchwałę sejmową w sprawie ochrony dobrego imienia żołnierzy i pracowników WSI. W dokumencie wyrażone jest podziękowanie dla funkcjonariuszy Wojskowych Służb Informacyjnych. W uchwale czytamy, że "Sejm PR uznaje decyzję o likwidacji WSI za pochopną, nieodpowiedzialną i szkodliwą dla bezpieczeństwa narodowego".

Poseł SLD Stanisław Wziątek z sejmowej komisji ds. służb specjalnych podkreślił, że raport Antoniego Macierewicza powstał z naruszeniem prawa i obarczał żołnierzy i funkcjonariuszy krzywdzącymi stwierdzeniami. Wziątek zaznaczył, że teraz ci ludzie oczekują, że polski parlament powie im "przepraszamy".

Były szef WSI gen. Marek Dukaczewski powiedział, że sposób weryfikacji funkcjonariuszy i likwidacja służby naruszyły dobre imię i honor munduru żołnierzy Wojska Polskiego. Generał zaznaczył, że ma świadomość że niełatwo będzie namówić wszystkie kluby do poparcia tej uchwały, ale widzi światełko w tunelu ze strony Prawa i Sprawiedliwości, które chce bronić godności generała Błasika. "Mam nadzieję, że ta wrażliwość którą wykazali członkowie PiS, kiedy pochylili się nad czcią gen. Błasika, w sprawie znacznie trudniejszej bo powstałej za granicą, przełoży się na to samo wobec naruszenia godności żołnierzy WSI" - zaznaczył gen.Marek Dukaczewski.

Rzecznik SLD Dariusz Joński podkreślił, że w tej sprawie liczy szczególnie na posłów PO. Polityk stwierdził, że skoro w 2006 roku PO ręka w rękę z PiS-em głosowały za likwidacją WSI, to Platforma zrehabilituje się poparciem dla uchwały.

SLD może liczyć na TR

Rzecznik Twojego Ruchu Andrzej Rozenek uważa, że jedynym sposobem przywrócenia godności żołnierzom WSI jest rozliczenie tej sprawy przez komisję śledczą. Polityk dodał jednak, że jego klub poprze także uchwałę SLD bo żołnierze WSI zasługują by ktoś wreszcie powiedział, że jako całość nie stanowili grupy przestępczej.

Poseł PO Andrzej Halicki twierdzi, że to nie Sejm a jedynie Antoni Macierewicz powinien przepraszać za sposób likwidacji WSI. Sejm - jak stwierdził Halicki - nie był likwidatorem in gremio, a odpowiednia instytucja na której czele stał Antoni Macierewicz. Polityk zaznaczył też, że likwidacja WSI, którą poparła PO była słuszną dla służb decyzją.

Szef klubu PiS Mariusz Błaszczak propozycję SLD określa krótko "kabaret". WSI w literaturze określana jest jako długie ramię Moskwy - podkreślił Błaszczak. Poseł PiS stwierdził także, że generał Dukaczewski jest agentem szkolonym przez służbę specjalną Armii Czerwonej.

Wojskowe Służby informacyjne zostały rozwiązane w 2006 roku. W ich miejsce powołano Służbę Wywiadu Wojskowego i Służbę Kontrwywiadu Wojskowego. W wyniku likwidacji WSI powstała komisja weryfikacyjna, a później tak zwany raport Macierewicza o działalności żołnierzy pracowników WSI. Został on odtajniony przez prezydenta Lecha Kaczyńskiego.