Wszystkie, bez wyjątku, teorie zgłaszane przez zespół pana Macierewicza upadły. Teraz jest czas na konkluzje. Może ktoś z tamtej strony będzie miał tyle odwagi cywilnej, żeby powiedzieć przepraszam – powiedział w Radiu ZET kapitan Wiesław Jedynak, członek Państwowej Komisji Badania Wypadków Lotniczych o pracy zespołu parlamentarnego Antoniego Macierewicza.

Jedynak dodał, że jest przyzwyczajony do tego, że „pan poseł mówi bardzo dziwne rzeczy”. – Nawet trudno to komentować. Po prostu apeluję: odnośmy się do faktów, a nie snujmy jakieś teorie po to, żeby atakować przeciwników politycznych – stwierdził w rozmowie z Moniką Olejnik.

Przypomniał, że wśród ekspertów Macierewicza byli ludzie, którzy „ewidentnie kłamali” oraz twórcy „fantastycznych teorii, które w weryfikacji rozbiły się w puch”. – Ja bym oczekiwał, żeby ktoś z otoczenia pana posła podjął się retrospektywy i ocenił na ile ich kategoryczne sądy mówiące o tym, że należy odrzucić raport, a nas wręcz skazać za to, co żeśmy zrobili, mają jakiekolwiek podstawy – zaproponował ekspert PKBWL.

- Widać, że te lata, które spędzili na tym, aby tłumaczyć opinii publicznej, wtłaczać tę wiedzę, że są ciemne siły w Polsce, które chcą ukryć przyczyny wypadku i skierować śledztwo na fałszywe tory, są zupełnie pozbawione podstaw – dodał rozmówca Moniki Olejnik.