Poznański sąd apelacyjny uchylił w czwartek wyrok skazujący byłego senatora Henryka Stokłosę na osiem lat więzienia, m.in. za korumpowanie urzędników resortu finansów. Proces odbędzie się ponownie.

Jak podała TVN 24, sędzia Jarosław Szrama, uzasadniając wyrok, mówił że "w tej sprawie było dużo niezdrowych emocji, które udzieliły się sądowi i zabrakło chłodnej głowy". "Oskarżyciel publiczny zatracił zupełnie dystans do sprawy" - zaznaczył sędzia i nazwał działania oskarżyciela niesmacznymi i kompromitującymi urząd prokuratorski.

Oskarżeni nie stawili się na ogłoszeniu wyroku.

Stokłosa przebywa na wolności od marca tego roku, kiedy wpłacił 5 mln zł kaucji. Do więzienia były senator trafił w lutym zeszłego roku - po prawie czteroletnim procesie sąd skazał go nieprawomocnym wyrokiem na osiem lat więzienia za dawanie łapówek urzędnikom, między innymi z Ministerstwa Finansów. W zamian za łapówki urzędnicy mieli podejmować korzystne dla Stokłosy decyzje podatkowe; Skarb Państwa miał stracić na tych decyzjach 14,6 mln zł.