Eurodeputowany PO Jacek Protasiewicz powiedział rano, że jeśli porozumienie ukraińskie zostanie wcielone w życie to Radosław Sikorski zasłuży na pokojową Nagrodę Nobla.





"Myślę, że ministrowi Sikorskiemu należy się pokojowa Nagroda Nobla, jeśli porozumienie na Ukrainie będzie ostatecznie zaakceptowane. Możemy być dumni z takiego ministra - powiedział Protasiewicz na antenie TVP Info. "To była jego inicjatywa, aby zaprosić ministrów spraw zagranicznych Francji i Niemiec i wymusić kompromis, kiedy wszyscy mówili, żeby nie rozmawiać z Janukowyczem. Dyplomaci są od tego, aby nawet wtedy, kiedy leje się krew, negocjować warunki porozumienia" - dodał.

Zdaniem polityka sytuacjach po nocnych negocjacjach jest prosta: albo Majdan zaakceptuje te warunki, albo będzie wojna domowa. "Ja rozumiem tych ludzi na Majdanie, którzy chcą krwi za krew. Ja sam uważałem, że porozumienie okrągłego stołu, to była zdrada Polski. Ale dziś wiem, że to miało sens. Dziś chylę czoła przed Michnikiem, Kuroniem i Lechem Wałęsą. Lepsze jest kupowanie czasu niż strzelanie do ludzi jak do kaczek" – stwierdził .