"Trochę boją się wracać do kraju, żeby nie zostali zlinczowani za to czwarte miejsce" - przyznaje żona trenera polskiej kadry, Agata Kruczek w rozmowie z TVN24. Twierdzi, że w najgorszym stanie jest Piotr Żyła.

"Szczególnie biedny jest Piotrek Żyła, który nie może się pozbierać" - stwierdziła Agata Kruczek.

Jej zdaniem oczekiwania wobec zawodników występujących w konkursie drużynowym były zbyt duże: "Trzeba im pomóc, bo ich forma psychiczna nie jest za ciekawa, a przecież zrobili kapitalną, wielką robotę" - podkreśliła.

Polscy skoczkowie w drużynowym konkursie skoków narciarskich w Soczi zajęli 4. miejsce. Jest to najlepszy rezultat w historii.