Prokuratura Łódź Polesie wyjaśnia okoliczności nocnego wypadku w Łodzi. Około pierwszej w nocy policyjny patrol, goniąc czarne BMW, zderzył się z mazdą. Jej 41-letni kierowca zginął, a dwaj policjanci walczą o życie w szpitalu.

Na razie jest zbyt wcześnie, żeby szukać winnych tego zdarzenia - mówi rzecznik prokuratury okręgowej w Łodzi Krzysztof Kopania. W tym przypadku radiowóz wprawdzie używał sygnalizacji i dźwiękowej, ale wyjechał z drogi podporządkowanej.

W wyjaśnieniu przyczyn wypadku będą musieli pomóc powołani biegli. Na razie nie wiadomo, jaką odpowiedzialność poniesie kierowca BMW, który uciekał łódzkimi ulicami. Obecnie - jest on poszukiwany.

Policjanci analizują zapis z monitoringu na ulicach, którymi odbywał się pościg. Wiadomo też, że kierowca BMW może pochodzić z województwa małopolskiego. Świadczą o tym numery rejestracyjne jego auta.