Litewski minister kultury Szarunas Birutis uważa, że Polska zagraża litewskim wartościom. Według ministra, Litwa powinna bronić swoich wartości nie tylko przed Rosją, ale również przed Polską.

"Nie przesadzałbym z Rosją. Swoich wartości powinniśmy bronić przed wszystkimi, na przykład przed Polską, która jest obok i dąży do ochrony swoich interesów. Może Polacy nie mają dużej bazy, bo mniejszość narodowa nie jest liczna, a to głównie przez nią próbują dążyć do osiągania swoich interesów, ale tak czy inaczej: Polska działa i finansuje pewne sprawy ideologiczne" - oświadczył Birutis. Swoją opinię wyraził podczas spotkania z sejmową frakcją opozycyjnej partii konserwatywnej. Spotkanie było poświęcone - jak to ujęto - "problematyce wojen informacyjnych prowadzonych przeciwko Litwie".

Szarunas Birutis jest ministrem kultury z ramienia Partii Pracy w koalicyjnym rządzie premiera Algirdasa Butkevicziusa. Właśnie jego ministerstwo jest odpowiedzialne za przygotowanie ustawy o mniejszościach narodowych, która uregulowałaby m.in. podwójne nazewnictwo ulic w miejscowościach, które zwarcie zamieszkują litewscy Polacy.