Żaden przedstawiciel Komisji Europejskiej nie wybiera się do Soczi. Bruksela poinformowała, że unijni komisarze nie wezmą udziału w ceremonii rozpoczęcia Zimowych Igrzysk Olimpijskich, która odbędzie się za dwa tygodnie. Rosja znalazła się ostatnio w ogniu krytyki ze strony zachodnich polityków i obrońców praw człowieka, po tym jak zaostrzyła przepisy wobec homoseksualistów.

Zaproszenie na otwarcie Igrzysk w Soczi otrzymali unijna komisarz ds. sportu Androulla Vassiliou i komisarz ds. rynku wewnętrznego Michel Barnier, który 22 lata temu współorganizował zimową olimpiadę we francuskim Albertville . „Ze względu na napięty grafik, odmówili oni udziału w ceremonii otwarcia„ - poinformował rzecznik Komisji Olivier Bailly. Bardziej bezpośrednia była unijna komisarz odpowiedzialna za kwestie sprawiedliwości i praw podstawowych. Viviane Reding na jednym z portali społecznościowych napisała już w grudniu, że nie pojedzie do Soczi tak długo, jak mniejszości w Rosji będą źle traktowane.

Problem praw człowieka ma być poruszony podczas wtorkowego szczytu Unia Europejska -Rosja. Wśród kwestii, co do których obie strony mają bardzo różne stanowiska jest także polityka wobec Ukrainy, gdzie trwają proeuropejskie i antyrządowe protesty. Unijni przywódcy zamierzają rozmawiać ten temat z prezydentem Władimirem Putinem.