Jest zielone światło dla unijnej misji w Republice Środkowoafrykańskiej, pogrążonej w chaosie, w której ginie ludność cywilna. Decyzję podjęli ministrowie spraw zagranicznych Wspólnoty na spotkaniu w Brukseli.

Głównym celem unijnej operacji wojskowej będzie ochrona ludności cywilnej w pobliżu stolicy kraju - Bangi i zabezpieczenie lotniska, gdzie schroniło się ponad 100 tysięcy uchodźców.

Ministrowie zdecydowali, że misja potrwa sześć miesięcy i ma liczyć do tysiąca żołnierzy. Jednak dokładna jej liczba ma być znana w najbliższych tygodniach, podobnie jak udział poszczególnych unijnych krajów. Najpierw operacja musi uzyskać mandat Rady Bezpieczeństwa ONZ i dopiero później europejskie stolice będą zgłaszać swoje oferty. Na pewno trzon misji stanowić będą wojska francuskie, które rozpoczęły interwencję w Republice Środkowoafrykańskiej pod koniec ubiegłego roku. Wtedy też Paryż poprosił o unijne wsparcie. Polska już poinformowała, że wyśle około 50 żołnierzy i udostępni samolot transportowy.