Telewizja BBC-Sport zaczęła emitować spot reklamowy Zimowych Igrzysk Olimpijskich w Soczi, jaki zrealizował dla niej polski reżyser-animator Tomasz Bagiński. Odbiorcy są pod dużym wrażeniem - większość wyraża uznanie, ale są i tacy, którzy widzą w tym spocie zwiastun jakiejś olimpijskiej tragedii.

Jeden z najbardziej nerwowych widzów usłyszał nawet równo w połowie półtoraminutowego spotu odgłos wystrzałów. Nie powinno to dziwić, zważywszy na otaczająca igrzyska atmosferę zagrożenia po zamachach w Wołgogradzie i skierowaniu do ich ochrony 40 tysięcy wojska i policji.

Spot Bagińskiego jest utrzymany wizualnie w mrocznej tonacji, w stylu gier komputerowych i fantastyki filmowej. Zimowy górski krajobraz jest być może kaukaski, ale przypomina góry Nowej Zelandii z "Władcy pierścieni" i "Hobbita". Jeden z internetowych komentarzy głosi nawet: "Gdzie jest Gandalf?".

Muzyka jest równie ciemna i groźna, co głos znanego z "Gry o tron" brytyjskiego aktora Charlesa Dance'a recytującego wiersz-wyzwanie do śmiałków stających przed strzelistą górą. Spot kończy pojawienie się sportowców na ośnieżonych skalistych zboczach i hasłem - "Natura. Kto ją pokona?". Telewizja BBC zamierza wyemitować w sumie 200 godzin bezpośrednich transmisji z Soczi, a trailer Bagińskiego będzie stanowił tło do czołówki i napisów końcowych.

Trwa ładowanie wpisu