Tomasz Dziemianczuk otrzymał wizę wyjazdową z Rosji i wraca w niedzielę do Polski - potwierdza MSZ i Greenpeace Polska. Wszyscy zagraniczni ekolodzy ze statku Arctic Sunrise otrzymali już rosyjskie wizy wyjazdowe. Tym samym mogą opuścić terytorium Rosji i powrócić do swoich krajów.

Tomasz Dziemianczuk został wypuszczony na wolność pod koniec listopada, a w tym tygodniu w ramach amnestii rosyjskie władze umorzyły śledztwo przeciwko załodze statku Arctic Sunrise, której członkowie weszli na rosyjską platformę wiertniczą.

Tomasz Dziemianczuk wróci w niedzielę do Gdańska - poinformował dyrektor Greenpeace Polska Maciej Muskat. Dodał, że konferencja prasowa z uwolnionym aktywistą odbędzie się w Gdańsku 3 stycznia. Do tego czasu Tomasz Dziemianczuk chce pobyć z rodziną.

Jego żona, Natalia Bajorek-Dziemianczuk, cieszy się, że to koniec koszmaru związanego z aresztowaniem jej męża. Podkreślała w Radiu Gdańsk, że oswoiła się już z myślą o powrocie męża po ponad 3 miesiącach. Jak mówiła, jest już z mężem w stałym kontakcie telefonicznym, bo rozmawiają praktycznie codziennie.

Żona Tomasza Dziemianczuka podkreślała, że choć jej mąż zgodził się na amnestię nie oznacza to, że przyznaje się do zarzutów stawianych mu wcześniej przez Rosjan. Natalia Bajorek-Dziemianczuk wyjaśniała, że podpisanie dokumentów przez jej męża oznaczało ucięcie postępowania na etapie przedprocesowym.