Aktywiści Greenpeace zatrzymani na Morzu Barentsa zgodzili się na umorzenie śledztwa na mocy amnestii.Tym samym będą mogli opuścić Rosję i powrócić do swoich krajów.

Anton Benesławski, adwokat Greenpace w Rosji powiedział, że nikt z 30 członków załogi statku Arctic Sunrise nie sprzeciwił się umorzeniu śledztwa na mocy amnestii. Formalna decyzja o umorzeniu śledztwa może zapaść w najbliższych dniach. Wśród ekologów zatrzymanych przez rosyjskie służby jest obywatel Polski Tomasz Dziemianczuk, pracownik Uniwersytetu Gdańskiego. Teraz aktywiści przebywają w Petersburgu.

W połowie września usiłowali oni dostać się na należącą do koncernu paliwowego Gazprom platformę wiertniczą Prirazłomnaja na Morzu Barentsa, aby zaprotestować przeciwko wydobywaniu ropy naftowej w Arktyce. Następnie zostali zatrzymani przez rosyjską straż przybrzeżną . Początkowo oskarżano ich o terroryzm, później piractwo a następnie o chuligaństwo.