Mieli prawie 3 tygodnie na przemyślenia. Z aresztu wypuszczono 12 kibiców Lazio Rzym, zatrzymanych 28 listopada w Warszawie.

Jak powiedział IAR rzecznik warszawskiej prokuratury okręgowej Przemysław Nowak, w ciągu ostatnich kilku dni w prokuraturze rejonowej Warszawa Śródmieście przesłuchano zatrzymanych Włochów w charakterze podejrzanych. Przyznali się oni do stawianych im zarzutów, złożyli wyjaśnienia i wnieśli o wydanie wobec nich wyroków skazujących, bez przeprowadzenia rozprawy. Złożyli też wniosek o wymierzenie im kar pozbawienia wolności z warunkowym zawieszeniem ich wykonania, kar grzywny oraz określonych środków karnych. Prokurator podjął wobec tego decyzje o uchyleniu tymczasowego aresztowania.

Włoscy kibice mogą wyjechać z Polski - dodał Przemysław Nowak. Dalej są prowadzone trzy odrębne śledztwa, prawdopodobnie w tym roku do sądu trafi akt oskarżenia. Sąd będzie rozpoznawał, czy wnioski podejrzanych o wydanie odpowiednich wyroków bez przeprowadzania rozprawy są zasadne. Rzecznik prokuratury powiedział, że jeśli tak, wyroki powinny zapaść szybko.

Włoskim kibicom, zatrzymanym po bijatykach w dzień meczu klubu Lazio z Legią w Warszawie, postawiono zarzut czynnej napaści na policjantów i udziału w zbiegowisku. Ich aresztowanie wzbudziło wiele emocje we Włoszech. Do Warszawy przyjechał specjalny wysłannik włoskiego MSW. O sprawie rozmawiali nawet premierzy, Donald Tusk i Enrico Letta.