Ukraińska opozycja twierdzi, że Rosja poszła na ustępstwa w stosunku do Ukrainy za kontrolę nad strategicznymi przedsiębiorstwami. Oponenci władz żądają od Wiktora Janukowycza dokładnej informacji na temat podpisanych w Moskwie dokumentów.

Lier UDARu Witalij Kliczko występując na kijowskim Majdanie powiedział, że Ukraińcy mają prawo wiedzieć, co tak naprawdę oddał Wiktor Janukowycz za rosyjski kredyt i zniżkę na gaz. Według informacji opozycji, jest to kontrola nad strategicznymi przedsiębiorstwami, produkującymi samoloty i statki, a także sektorem energetycznym, a nawet niewykluczone, że gazociągiem tranzytowym.

Lider Swobody Ołeh Tiahnybok jest pewien, że Wiktor Janukowycz oddał Rosji Ukrainę. Jego zdaniem, prezydent oddał do lombardu całe gałęzie strategiczne.

Arsenij Jaceniuk powiedział, że to, iż Wiktor Janukowycz nie podpisał umowy o wejściu Ukrainy do Sojuszu Celnego Rosji, Białorusi i Kazachstanu to zasługa demonstrujących na Majdanie. Prezydent przestraszył się jakoby masowych protestów. „Mówiliśmy mu: jak podpisze pan umowę to ma pan bilet w jedną stronę do Moskwy. Proszę sobie wynająć pokój na Kremlu” - dodał. Efektem tego było to, że prezydent nie podpisał umowy.

Po rozmowach w Moskwie ogłoszono, że Gazprom obniżył o prawie 40 procent cenę błękitnego paliwa dla Ukrainy. Kijów otrzyma także kredyt w wysokości 15 miliardów dolarów. Przewidziano też współpracę - między innymi- w produkcji samolotów An-24. Nie wiadomo jednak, co Ukraina za te wyglądające na korzystne umowy odda Rosji.