"To jest taka pusta kukła, człowiek bez marzeń" – takimi słowami Janusz Palikot, w Radiu ZET skomentował plany Leszka Millera, chcącego ponownie zostać premierem. Lider Twojego Ruchu stwierdził także, że można "zapomnieć już o Grzegorzu Schetynie".

Według Palikota jedyne marzenie Millera to zdobycie władzy. Zdaniem szefa Twojego Ruchu, ludzie tacy jak Miller „nie zmieniają świata, nie naprawiają go”. Zapowiedział, że SLD stać na wynik w granicach 8-10 punktów procentowych.

"W ostatnich trzech sondażach mieli 9 proc., czyli tyle co w 2011 roku. To są sondaże telefoniczne, które zawyżają poparcie do SLD, bo SLD bije pianę. Z pustego Salomon nie naleje, a tym bardziej Miller. Jest 8 proc., będzie 8 proc "– mówił Palikot u Moniki Olejnik.

Palikot ocenił także ewentualny powrót Grzegorza Schetyny do wielkiej polityki. "Możemy zapomnieć o Grzegorzu Schetynie" – powiedział. Taki powrót byłby możliwy tylko po spadku poparcia dla PO do poziomu 10-12 procent."

Schetyna zachowuje się jak karp świąteczny, ciesząc się na święta. Daleko tak nie pojedzie, bo Tusk wie, że Schetyna na niego czyha i będzie dalej go konsumował wigilijnie" – mówił lider Twojego Ruchu i dodał: "Schetyna doskonale wie, co się stało z Rokitą, Gilowską, Olechowskim, Piskorskim, Płażyńskim i co się stanie z Gowinem. Dlatego za wszelką cenę chce nie znaleźć się poza Platformą".