Piłkarskie święto zbiera śmiertelne żniwo. Nie żyje kolejny pracownik budujący stadiony na Mundial, który za rok odbędzie się w Brazylii. Tym razem do śmiertelnego wypadku doszło w mieście Manaus.

Jak informuje FIFA i Komitet Organizacyjny Pucharu Świata, do zdarzenia doszło podczas prac na dachu Arena Amazonia. 22-letni pracownik spadł z konstrukcji na wysokości około 35 metrów. Mimo udzielonej pomocy, zmarł w szpitalu. Główny wykonawca inwestycji zapowiedział kontrolę warunków pracy na budowie stadionu.

W ostatnim czasie doszło do śmiertelnych wypadków na brazylijskich stadionach w Sao Paulo oraz Brasilii. Pod koniec listopada na stadionie w Sao Paulo wywrócił się dźwig budowlany, który zniszczył żelazną konstrukcję dachu. Zginęło dwóch pracowników. W wypadku w Brasilii zginął jeden pracownik.

Mimo, że mistrzostwa w Brazylii mają rozpocząć się 12 czerwca, stadiony nadal nie są gotowe na przyjęcie piłkarzy i kibiców. Przygotowania do imprezy odbywają się w atmosferze protestów społecznych oraz presji ze strony FIFA. Mimo znacznego przekroczenia budżetu na organizację mistrzostw gospodarze Mundialu nie dotrzymali terminu budowy obiektów.

Stadion w Manaus, na którym mają odbyć się cztery mecze mistrzostw ma być gotowy do końca grudnia. W tym mieście swoje spotkania rozegrają Anglia, Włochy, USA i Portugalia.