Policja i straż graniczna mają już list gończy. Prokuratura przeszła do kolejnej fazy ścigania 34-letniego Mariusza Nowaka. W minioną środę potrącił pod Warszawą 13-latka i uciekł z miejsca wypadku. W 2004 roku dopuścił się podobnego przestępstwa - ustaliła Informacyjna Agencja Radiowa. Mężczyzna wciąż jest poszukiwany przez policję.

Rzeczniczka Prokuratury Warszawa-Praga Renata Mazur powiedziała IAR, że sąd zgodził się na wniosek prokuratury w sprawie tymczasowego aresztowania i listu gończego. "Sąd przeprowadził już posiedzenie (...) i ten wzniosek uwzględnił i wydał takie postanowienie. W tej chwili list gończy już został rozesłany. Cała policja i straż graniczna powinna być w jego posiadaniu" - powiedziała Mazur w rozmowie z IAR.

Mariuszowi Nowakowi grozi mu bezwzględna kara więzienia do 12 lat i dożywotni zakaz prowadzenia pojazdów mechanicznych. Komenda Powiatowa w Otwocku opublikowała zdjęcie i rysopis 34 lata. Mężczyzna ma 171-75 cm wzrostu, krótkie włosy ciemny blond, owalną twarz. Jest średniej budowy ciała, a jego cechą charakterystyczną są wyraźnie odstające uszy. Wszystkie osoby mogące pomóc w ustaleniu jego miejsca pobytu proszone są o kontakt z Komendą Powiatową Policji w Otwocku pod numerem telefonu 22 779 40 91 lub z najbliższą jednostką policji na terenie całego kraju.

Do wypadku doszło w środę około 16.00 w podwarszawskiej miejscowości Czarnówka, w gminie Wiązowna. Poboczem drogi wracało ze szkoły do domu dwoje dzieci. Rozpędzony samochód osobowy potrącił jedno z nich. 13-letni chłopiec zginął. Kierowca nie zatrzymał się i nie udzielił pomocy dziecku. Siostra, nastolatka, która była świadkiem zdarzenia jest pod opieką lekarzy.