Do dzisiaj nie znam dowodów na to, że Rosjanie zgładzili Lecha Kaczyńskiego. Nie znam takiego dowodu, by stwierdzić, że Rosjanie mieli powód zgładzić sto osób – powiedział w Radiu ZET ks. Tadeusz Isakowicz-Zaleski.

W rozmowie z Moniką Olejnik stwierdził, że Rosjanie w sprawie wraku „mataczą”.

"To, że nie oddano wraku i skrzynek to jest gra Putina, który bawi się w kotka i myszkę z polskimi władzami i rozgrywa to po chamsku" – stwierdził ks. Isakowicz-Zaleski, dzisiejszy „Gość Radia ZET”.